Dzisiaj w drodze na zajęcia moją torebkę spotkała niemiła niespodzianka. Zawartość butelki z wodą mineralną jakimś dziwnym sposobem znalazła się na zewnątrz, czyli wewnątrz torby.
Oczywiście zalały się ksera, zeszyt, portfel, chusteczki, szczotka do włosów i oczywiście sama torba. Ot, taki butelkowy psikus.
To już prawie pół roku...
8 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz